Może to będzie pamiętnik?
Usiadłam stwierdziłam że obejrze jakiś beznadziejny film na YouTubie ale przy dwójce dzieci się poprostu nie da... Jedno chce się pobawić, a drugie zabiera mu zabawki. I się zaczyna krzyk, płacz i szarpanki.. Co kilka sekund słysze krzyk syna "Mamusia zabierz Jule" "Jula przyszła!". Wchodze do pokoju.. Młodą biorę pod pachę i sadzam ją na kanape obok siebie, zrobiła się cisza. Wzięłam więc laptopa i pomyślałam że zaczne pisać bloga, coś co będzie tylko moje i dla mnie. Zarejestrowałam się.. Zalogowałam się... Synek przyszedł do stołu napić się herbaty.. Myślalam, że mój pierwszy wpis będzie zupełnie o czym innym ale stwierdziłam, że najlepsza będzie szara rzeczywistość. Tak wiec staram się wpisać cokolwiek lecz córka siada na klawiaturze laptopa i ciągnie mnie za włosy, ktore i tak są w opłakanym stanie, za to Młody pluje do Herbaty i chlapie prosto w ekran komputera. Zebranie myśli w takich warunkach jest poprostu nie realne... Teraz pragnę tylko napić się tej mojej codziennej zawsze zimnej i gorzkiej kawy.. W wolnej chwili z pewnością opowiem troche o moim życiu o tym kim jestem , kto tworzy moją rodzię , czemu poświęcam swój czas, z każdym wpisem mam nadzieje że przypomnę sobie jaka byłam kiedyś, jaka jestem teraz i jakabym chciała być za 10 lat. Może to będzie mój pamietnik, który zawsze chciałam pisać a nigdy nie miałam na to odwagi, kto wie.
Dodaj komentarz